Jest 3 lutego, a za oknem mam piękny słoneczny dzień.Dziś rano obudziły mnie intensywne promienie słoneczne wpadające do mojej sypialni.I nie wiadomo dlaczego przypomniała mi się podróż do Francji.Zapach świeżo pieczonych bagietek i croissantów z przyulicznych pattisserie. Przeciągając i wyginając jak to kot o poranku rozmarzyłam się o Paryżu...Z szuflady wyciągnęłam haft,który wykonałam spory czas temu oraz film Woody Allena "O Północy w Paryżu" Film ten ,to piękna i barwna pocztówka z francuskiej stolicy,która zachęca do odkrycia sekretów miasta.
Do haftu użyłam : AIDA 18 ct (Zweigart), kolor ecru, nici DMC
Projekt: Anette Eriksson
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz